Strony

poniedziałek, 13 lutego 2017

Klub Rzymski, Instytut Tavistock i Zbigniew Brzeziński, czyli mieszanka wybuchowa



Jednym z wpływowych członków Klubu Rzymskiego i realizatorem jego globalnej polityki, jest nie kto inny jak sam Henry Kissinger, jak już wiemy, bliski współpracownik i przyjaciel Putina. To on przekazał do realizacji ważny protokół NSSM 200.

Obiecałam napisać słów kilka o Klubie Rzymskim. Wiedza o tej pozarządowej organizacji jest o tyle ważna, że jej założyciele oraz członkowie, to ta sama grupa światowych decydentów, która pojawia się w takich tworach, jak: Komitet 300, Grupa Olimpians (czarna szlachta) oraz w wielu innych organizacjach o światowym zasięgu. Nazwiska te pojawiają się również Klubie Bilderberga, Komisji Trójstronnej i wielu innych diabelskich organizacjach, które nie mają nic wspólnego z dobrem ludzkości.

Wiedza ta jest również ważna z drugiego powodu, a mianowicie w ostatnim okresie bardzo wzmogły się nawoływania do zmiany systemu światowego i w związku z tym pojawiają się jak grzyby po deszczu liczne publikacje oraz odczyty na temat konieczności zmiany całego sytemu ekonomicznego, a co za tym idzie również i społecznego na całym świecie.

Oczywiście autorem tych diabelskich i bandyckich pomysłów, jest nie kto inny, tylko Klub Rzymski, którego członkiem jest chociażby nawiedzony „specjalista” od spraw depopulacji John Holdren doradca Obamy ds. nauki, o którym też wspominałam w jednym ze swoich artykułów, przy okazji poruszania tematu chemtrails.

O tym psychopatycznym maniaku promującym cywilizację śmierci bardzo dużo mówi też i pisze Webster Tarplay, znakomity geopolityk i futurolog, tropiący światowy spisek.

Widzimy więc jak zazębiają się o siebie wszystkie światowe organizacje, jakie mają zbieżne cele i jak powtarzają się nazwiska głównych autorów i propagatorów wszystkich globalnych oszustw, którzy chcą narzucić swoje chore, demoniczne tezy na siłę całemu światu. Doskonałym tego przykładem jest chociażby osoba psychopaty Holdrena, który jest jednocześnie doradcą Obamy ds. nauki, jak i członkiem Klubu Rzymskiego.

Przyjrzyjmy się więc uważnie, do czego szczególnie w ciągu ostatnich 5 lat nawoływało ONZ, Obama i Klub Rzymski, który jest twórcą całej problematyki CO2 i globalnego ocieplenia oraz tzw zanieczyszczenia powietrza. Otóż głoszą oni jednomyślnie, że:
  • Należy wprowadzić globalne podatki
  • Trzeba raptownie depopulować całą planetę
  • Należy żyć w nędzy i biedzie dla dobra planety
  • Należy limitować energię na każdego obywatela do 70 gigadżuli
  • Uznają konieczność podawania ludziom środków farmakologicznych, aby przyjęli zielony nowy porządek
  • Wzywają do modyfikacji genetycznej ludzi w celu zmniejszenia impastu na środowisko
  • I w końcu nawołują do ustanowienia jednego rządu
Pierwszą osoba, która odkryła istnienie Klubu Rzymskiego, najważniejszej globalistycznej organizacji futurologistycznej, był John Coleman, który napisał o nim książkę, kiedy jeszcze nikt o nim nie słyszał i zanim jego istnienie oficjalnie wyszło na światło dzienne. Klub ten oficjalnie powstał w 1968 roku, założony przez byłego faszystę Aurelio Pecceiego oraz Alexandra Kinga. Aurelio Peccei, jak pisze PWN jest „mecenasem rozwoju” problematyki globalnej; główna praca: „Przyszłość jest w naszych rękach" (1981, wydanie polskie 1987).


A oto co pisze sam Klub Rzymski o sobie:
”Klub Rzymski jest niezależną, pozarządową organizacją NGO non-profit, o charakterze międzynarodowym. Opiera własne doświadczenie na wiedzy swoich członków. Są to ludzie ze wszystkich regionów świata, różnych kultur i historii, z różnych dziedzin nauki, porządku publicznego oraz z ośrodków akademickich, społeczeństwa obywatelskiego i sektora korporacyjnego. Od momentu powstania (ponadczterdzieści lat temu), rozwijał modele interdyscyplinarnej analizy, dialogu i działania w podstawowych wyzwaniach systemowych, które niezbędne są w określaniu przyszłości ludzkości.
„Klub Rzymski, w swoich wczesnych latach koncentrował się na charakterze problemów globalnych, w tym"Problematyce granic wzrostu" i na nowych drogach dla rozwoju świata. Klub Rzymski skupia się w swoim nowym programie na głównych przyczynach systemowego kryzysu, poprzez określenie i komunikowanie potrzeby stworzenia wizji i elementów nowej gospodarki, która wytwarza prawdziwe bogactwa i dobrobyt; która nie degraduje zasobów naturalnych i dostarcza znaczące miejsca pracy i wystarczający dochód dla wszystkich ludzi. Nowy program obejmie także podstawowe wartości, wierzenia i paradygmaty.“


A oto polska strona Klubu Rzymskiego:  http://www.klub-rzymski.org.pl


Przyjrzyjmy się zatem jakież to osoby należą do Klubu Rzymskiego. Otóż oprócz wymienionego już specjalisty od spraw depopulacji Holdrena, członkowstwo w Klubie obejmuje również: Davida Rockefellera, Billa Clintona, Jimmy’ego Cartera, Królową Beatrycze, Dalajlamę, Javiera Solanę, Billa Gates’a, Roberta Mullera, Kofi Annana, Maurice Stronga, Michaiła Gorbaczowa i innych.

David Rockefeller jeden z żelaznych gwarantów Nowego Światowego Porządku, elitarny członek Bilderberga, CFR, Komisji Trójstronnej i Klubu Rzymskiego, w ramach Rady Biznesu dla ONZ, eksponuje plany Organizacji Narodów Zjednoczonych o redukcji liczby światowej populacji.

Jednym z wpływowych członków Klubu Rzymskiego i realizatorem jego globalnej polityki, jest nie kto inny jak sam Henry Kissinger, jak już wiemy, bliski współpracownik i przyjaciel Putina. To on przekazał do realizacji ważny protokół NSSM 200.

Protokół NSSM 200 ukazuje (nie bezpośrednio), jak ma wyglądać planowany od lat rząd światowy. Pokazuje on, jak bardzo marionetkowe jest stanowisko prezydenta w stosunku do różnych organizacji. Czytając go, włos jeży się na głowie…

Wystarczy nadmienić, że raport ten obejmuje takie cele globalnej agendy, jak kontrola każdej jednostki za pomocą środków masowego przekazu, w celu doprowadzenia do powszechnej akceptacji narkotyków i pornografii, aby osłabić morale światowej populacji i zdemoralizować amerykańską klasę robotniczą przez wzrastające bezrobocie.


Treść raportu NSSM 200 http://wlym.com/text/NSSM200.htm


Program realizowania kontroli populacji przez ONZ









Mało tego, protokół NSSM 200 mówi również o celowym podtrzymywaniu głodu w regionach trzeciego świata. Wymyślili sobie, że szybki wzrost demograficzny i brak higieny, sprzyja rozprzestrzenianiu się epidemii, rozbijaniu rodzin i konieczności wzrastania długu pod wpływem prymitywnych warunków pracy, braku mechanizacji i rolnictwa ekstensywnego. Wszystko oczywiście odbywa się to za sprawą Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.

Fundacja Rockefellera jest głównym sponsorem publicznych stosunków dla programu ONZ, dotyczącego drastycznego wyludnienia, w którym na najważniejszych stanowiskach zasiadają globaliści z Klubu Rzymskiego.

Ujawnia się coraz więcej naukowców w USA, Anglii i w Niemczech, posiadających dowody na to, że przemysłowa, medyczna i polityczna współpraca Fundacji Rockefellera zorganizowała program masowych mordów w hitlerowskich Niemczech.

Klub Rzymski upoważnił Rockefellera, aby wyznaczył Paula Volckera amerykańskiego ekonomistę i przewodniczącego Systemu Rezerwy Federalnej w celu rozpoczęcia rozkładu amerykańskiej gospodarki. Carter, jako prezydent, był zupełnie niekompetentny i robił wszystko to, co podsuwała mu oligarchiczna szlachta finansowa (sam był członkiem Komisji Trójstronnej i udziałowcem BCCI, centrum brudnych interesów Komitetu 300).

Raport NSSM 200 przewiduje zdemoralizowanie i zniechęcenie pracowników, które mają doprowadzić do wzrostu uzależnienia od alkoholu i narkotyków w społeczeństwie. Młodzież ma być zachęcana za pomocą muzyki rockowej i narkotyków do stagnacji, w celu podważenia tradycyjnej rodziny, aby doprowadzić do jej zniszczenia.

Temu właśnie służy tworzenie nowych, zastępczych kultów osobowych w muzyce i mediach, które według Colemana dotyczyły już przed laty grupy The Rolling Stones oraz The Beatles – zespołów utworzonych przez Instytut Tavistock.

Tavistock został stworzony przez Królewski Instytut Spraw Międzynarodowych i ufundowany przez Johna Rockefellera po to, żeby niszczyć tradycję i rodzinę już dzisiaj przygniecioną przez tyranię kultury masowej.

Światowy rząd zlecił przygotować Instytutowi Tavistock plan, w jaki sposób można to osiągnąć. Ten zaś skierował badania do Stanford prestiżowego uniwersytetu w Stanach pod przewodnictwem Willisa Harmana o nazwie “The Aquarian Conspiracy“.

Ten sztab grup „uczonych i fachowców wielkiego formatu”, współpracuje z amerykańską marynarką wojenną i NASA oraz operuje poprzez rozległą sieć ośrodków badawczych, uniwersytetów i mediów publicznych.

Dlatego jeden z najbardziej wpływowych brytyjskich polityków Lyndon LaRouche (Instytut Schillera) głosił swego czasu, że The Beatles jest dziełem wojska.

Instytut Tavistock przygotowując populację do kroku w stronę Orwellowskiego świata, w celu przeprowadzenia eksperymentu społecznego kontroli mas, wynalazł muzykę rockową, w której skumulowane dźwięki przeniesione z kultów Dionizosa i Baala do czasów nowoczesnych, mają służyć otumanieniu odbiorców!

Twórczość The Beatles i The Rolling Stones została naszpikowana “mikroprzekazami”, które uwalniając umysł, otwierają świadomość słuchacza na poddawanie go ukrytym treściom. Instytutowi zawdzięczamy nawet takie wyrażenia jak “cool“, “nastolatek” i “dzieci kwiaty” (nikt wówczas nie używał tych słów przed powstaniem The Beatles!).

Joseph Niezgoda, znawca The Beatles, odsłania w swojej książce kulisy kariery tej rockowej kapeli. Wyjawił on, że to pakt z Szatanem rozkręcił karierę zespołu po koncercie w małym miasteczku Litherland, w Town Hall Ball Room.

Muzyka rockowa wykreowała obraz zbuntowanego i rozwydrzonego nastolatka bez perspektyw, uciekającego się do błahych autorytetów, czyniąc go częścią zmanierowanej poprzez narkotyki społeczności, aby wyeliminować tym sposobem właściwe konserwatywne normy zachowań.

Dlatego nie powinien dziwić nas w tym kontekście zachwyt dzisiejszej, indoktrynowanej przez media młodzieży nad takimi kreaturami show biznesu, jak Lady Gaga, Beyonce, czy Rihanna. W Polsce też nie brakuje celebrytów idących na fali tego zdziczenia, jak chociażby Doda, która weszła na salony Illuminati, kompletnie straciła kontakt z rzeczywistością i promuje takie „wartości” jak: seks, homoseksualizm, transwestytyzm, satanizm, a nawet nekrofilię, wsadzając sobie w miejsca intymne rękę trupa. Znany jest też nam dobrze wyjec Adam Darski, który wypłynął na szerokie wody, dzięki takim ekspresjom artystycznym, jak darcie i palenie biblii na scenie oraz dzięki publicznemu wyrażaniu zachwytu nad biblią szatana.

Brzeziński w swoim odmęcie, książce “Era Technokratyczna”, nazywa te grupy rozwydrzonej i odartej z wyższych wartości młodzieży “bezcelową masą” lub “Technotronics”, czyli ubezwłasnowolnionym produktem środków masowego przekazu. I kto to mówi? Tu widać tą bezczelną dwulicowość ludzi stojących za kreowaniem światowych przemian.

Najgorsze jest to, że “Era Technokratyczna” nie jest wcale powieścią science-fiction, ale jest to oficjalnie przyjęta przez międzynarodową sieć gangsterów politycznych Klubu Rzymskiego futurologią.

Brzeziński jest głównym strategiem tej futurologii i dokładnie reżyseruje chory plan Komitetu 300 oraz Królewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Klubu Rzymskiego.

Warto zauważyć, że ten odrażający człowiek, z przerażającą dokładnością postulował dzisiejszą dobę Ery Technokratycznej już w drugiej połowie XX w.! Ten szaleniec pisze bez ogródek, że technokratyczne rządy mają być “marksistowską dyktaturą”. Planami wdrażania marksistowskiej dyktatury zajmuje się w Polsce tzw. Grupa Spinelli, której głównymi aktywistkami i propagatorkami są posłanki PO: Róża Thun oraz Danuta Hubner. Na temat Grupy Spinellli możecie Państwo posłuchać w tym video:



https://www.youtube.com/watch?v=kPLi3Y_ySCw&t=4s&spfreload=10

O samej erze technokratycznej Brzeziński w swoich szaleńczych wypocinach pisze::

“Takie społeczeństwo będzie zdominowane przez elity, nieskrępowane tradycyjnymi wartościami. Wkrótce będzie można dochodzić niemal ciągłego nadzoru nad każdym obywatelem i stale aktualnych plików zawierających nawet najbardziej osobiste dane, podlegające władzy“.

Przygotowana jest do tego komputeryzacja w siedzibie NATO w Brukseli z mega komputerem o nazwie BESTIA, przygotowane są stacje Echelon oraz amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego z technologią RFID. To wszystko istnieje od dłuższego czasu. W zmowie z Komitetem 300 jest izraelski Mossad, który dzięki niezwykłemu wpływowi kontroluje wiele dziedzin życia Amerykanów, jak powiedział w 200 9r. rzecznik izraelski Tzipora Menache:

“Bardzo dobrze wiecie, i wiedzą to równie dobrze głupi Amerykanie, że my kontrolujemy ich rząd, bez względu na to kto siedzi w Białym Domu. Sprawa jest taka, ja to wiem i wy to wiecie, że żaden amerykański prezydent nie może nas sprowokować, nawet jeśli zrobimy coś nie do pomyślenia. Co oni mogą nam zrobić? To my kontrolujemy Kongres, media, rozrywkę i wszystko w Ameryce. W Ameryce możecie krytykować Boga, ale nie możecie krytykować Izraela”

A oto co powiedział premier Izraela Ariel Szaron w 2001r. w radiu kol Yisrael:

“Za każdym razem kiedy coś zrobimy, mówisz mi Ameryka zrobi to czy tamto…chcę ci powiedzieć bardzo wyraźnie: nie martw się o naciski Ameryki na Izrael. My naród żydowski kontrolujemy Amerykę i Amerykanie o tym wiedzą.”

Coleman w swojej książce pisze, że plan Instytutu Tavistock o nazwie “Aquarian Conspiracy”, jest jednym z elementów Ruchu New Age, opracowanym w instytucie badawczym przy Uniwersytecie Stanforda na polecenie Komitetu 300.

Przywódcą owego ruchu New Age jest Benjamin Creme, a jego celem nadrzędnym jest wprowadzenie religii światowej, podporządkowanej Lucyferowi. Stąd w deklaracji tego ruchu kładzie się nacisk na zrewidowanie obecnie istniejących religii, tych samych religii, którym dotychczas hołdowali

Dlatego przemysł muzyczny i filmowy realizuje krok po kroku plan Lucyfera, aby pokolenie mające stanąć na nowej ziemi, porzuciło stare przekonania i zaakceptowało nową utopię, czyli społeczeństwo jako stado bezmyślnych owiec bez własnej tożsamości, dokładnie jak jest to pokazane w książce “Nowy wspaniały świat“ Haxleya.

Teraz już wyszli z ukrycia i zawyrokowali, że to Człowiek jest Bogiem – to samo co mówi lucyferiańska religia! Chodzi tym psychopatom o to, aby zabawki technologiczne stały się centrum zainteresowania i przesłoniły świat generacji nowej ziemi.

Całemu zdemoralizowaniu sprzyja Północnoamerykański Układu Wolnego Handlu, zbudowany przez Klub Rzymski, gdyż od tamtego czasu w Meksyku zaczęła występować niewolnicza siła robocza. Układ o wolnym handlu starają się obecnie usankcjonować na całym świecie, stąd mamy takie naciski na przeforsowanie ustawy CETA i TTIP.

To Klub Rzymski jest odpowiedzialny m.in. za stworzenie problemu globalnego ocieplenia, problemu, o którym sami piszą, że nie istnieje, a jedynie został stworzony na potrzeby kontroli populacji w skali globalnej.

Stworzyli oni również problem granic wzrostu. Już w latach 70-tych mówili, że system wolnorynkowy umarł, że kończą się zasoby naturalne i że dążymy do katastrofy, której oczywiście nigdy nie było. Nowe pojęcia „zrównoważonego wzrostu” czy „zrównoważonego rozwoju”, o którym coraz częściej będzie słychać w mediach i nie będzie schodzić z ust załganych polityków, to właśnie wytwór ich autorstwa.

Siedziba Klubu Rzymskiego znajduje się w Szwajcarii. Pseudonaukowe wizje Klubu Rzymskiego, które dziś przetaczają się przez świat, znajdują coraz większe poparcie polityczne i to jest mega niepokojące.

Istnieje 20 raportów Klubu Rzymskiego, a najbardziej znane to:

  • Limity wzrostu (1972), dotyczące demograficznych problemów
  • Ludzkość w punkcie zwrotnym (1974) 
  • O nowy ład międzynarodowy (1976) omawiające kwestie różnic rozwojowyc
  • Uczyć się bez granic (1979)

“Klub Rzymski, w swoich wczesnych latach koncentrował się na charakterze problemów globalnych, w tym "Problematyce granic wzrostu" i na nowych drogach dla rozwoju świata. Klub Rzymski skupia się w swoim nowym programie na głównych przyczynach systemowego kryzysu, poprzez określenie i komunikowanie potrzeby stworzenia wizji i elementów nowej gospodarki, która wytwarza prawdziwe bogactwa i dobrobyt; która nie degraduje zasobów naturalnych i dostarcza znaczące miejsca pracy i wystarczający dochód dla wszystkich ludzi. Nowy program obejmie także podstawowe wartości, wierzenia i paradygmaty.“

Obecnie minęło już ponad 40 lat od wydania książki “Limity wzrostu”. W rocznicę 40-lecia Klub Rzymski wraz z instytutem Smithsonian Institution, zorganizował spotkanie, które zostało opublikowane na Youtube. Mamy więc niepowtarzalną okazję by posłuchać co ci naukowcy mają do powiedzenia.

Jeden z prelegentów tego video Neva Goodwin, mówi że potrzebujemy kultury, która będzie operować z dala od konsumpcjonizmu, ponieważ będziemy mieli cofanie produktywności ze względu na drożenie wszystkich surowców. To wszystko jest oczywiście efektem wdrażania polityki rekomendowanej przez Klub Rzymski.

Jest to również zbieżne z tym co mówi Alan Watt, badacz problematyki nowego porządku świata, że nowy system ekonomiczny, który obecnie będzie wdrażany, będzie oparty na surowcach.

”Wszystko z czego zdaje sobie sprawę publika, oglądając media, to to, że ekonomie są w złym stanie za wyjątkiem Chin i że trzeba coś z tym zrobić. Więc media przygotowują publikę na nowy rodzaj systemu ekonomicznego. Będzie on wprowadzony w wielu krajach. Prawdopodobnie zaczną najpierw w Europie, a potem przenosząc ostatecznie system do Ameryki. To będzie nowy ekonomiczny system oparty na zasobach i opodatkowywaniu przez konsumpcję.”

Klub Rzymski za cel wojny obrał sobie populację świata pisząc:

"W poszukiwaniu wspólnego wroga, przeciwko któremu możemy się zjednoczyć, wpadliśmy na pomysł taki, iż zanieczyszczenie, groźba globalnego ocieplenia, brak wody, głód itp., spełnią nasze oczekiwania. Wzajemne oddziaływanie tych zjawisk jako całość oraz poszczególne ich elementy stanowią zagrożenie, z którym muszą się skonfrontować wszyscy na całym świecie. […] Wszystkie te niebezpieczeństwa są powodowane przez ingerencję ludzkości w naturalne procesy, i tylko dzięki zmianie postaw i zachowań społeczeństw, negatywne zmiany mogą być przezwyciężone. Idąc dalej tym tokiem myślowym, prawdziwym wrogiem jest sama ludzkość.”

Więcej na temat Klubu Rzymskiego i jego planów w stosunku do ludzkości możecie przeczytać w artykule Najnowszy raport masonów z Klubu Rzymskiego: priorytetem polityka jednego dziecka i wysokie podatki

Tak właśnie wygląda działalność organizacji światowych, które ludzie uważają za strażników światowego porządku. Najwyższa zatem pora do zrewidowania swoich dotychczasowych poglądów i obudzenia się ze snu zimowego, zanim nie obudzimy się przysłowiową ręką w nocniku w świecie Orwella.

Wiele osób pomimo tak dużych dawek informacji ciągle wątpi w działanie międzynarodowego spisku bezpaństwowców, gdyż jest to tak nieprawdopodobne, że trudne do zaakceptowania, a ludzie w swojej naiwności ciągle wierzą swoim katom i oprawcom.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz